Ja z niewielkimi wyjątkami nauczyłem się rozdzielać życie od fikcji. Nie mam z tym problemu. Zdradzę moją małą tajemnicę zawodową - okazuje się, że role najczarniejszych z czarnych charakterów są efektowne, ale w konstrukcji technicznej, aktorskiej są nawet trochę prostsze od dobrych bohaterów.

Fot. materiały prasowe Showmax Podczas konferencji prasowej serialu „Rojst” mieliśmy okazję przeprowadzić krótką rozmowę z wybitnym polskim aktorem, Andrzejem Sewerynem, który w nowej produkcji Showmax wciela się w postać Witolda Wanycza - dziennikarza o pełnej tajemnic przeszłości. Andrzej Seweryn w ciągu swojej wieloletniej, międzynarodowej kariery współpracował z licznymi słynnymi reżyserami, Andrzejem Żuławskim, Agnieszką Holland, Stevenem Spielbergiem, Jerzym Hoffmanem oraz Andrzejem Wajdą. Wysoka pozycja w filmowym świecie nie przeszkadza mu jednak w podejmowaniu współpracy z młodymi, początkującymi twórcami, których bardzo ceni. Ostatnim filmem kinowym, w jakim wystąpił, był pełnometrażowy debiut Jana P. Matuszyńskiego pt. „Ostatnia Rodzina”, w którym wraz z Dawidem Ogrodnikiem wcielili się w Zdzisława i Tomka Beksińskich. Teraz ten sam duet aktorski możemy podziwiać w „Rojście” - produkcji innego debiutanta, Jana Holoubka, gdzie Andrzej Seweryn gra postać doświadczonego i nieco zgorzkniałego dziennikarza, Witolda Wanycza. Fot. foto: materiały prasowe Showmax W rozmowie z portalem aktor wyraził swoje uznanie wobec młodych filmowców i zdecydowanie zaznaczył, że nigdy nie pomyślał, by ich nakierowywać bądź dawać im wskazówki wynikające z jego wieloletniego doświadczenia w pracy aktora, reżysera i wykładowcy: Szanuję bardzo Janka, tak samo jak szanowałem Janka Matuszyńskiego, ale nie tylko dlatego, że był moim reżyserem, ale dlatego, że jest mądrym reżyserem - tak jak Matuszyński. Nie było więc powodów, żeby w ogóle zastanawiać nad różnicą naszych doświadczeń. Zresztą to reżyser jest odpowiedzialny za całość. Ja za to, żeby dobrze realizować jego wizję filmu, roli. Wizja lat 80., jaką Jan Holoubek prezentuje w serialu „Rojst” jest wyjątkowo ponura. To szara i brzydka rzeczywistość, która pod powierzchnią skrywa mroczne tajemnice. Właśnie tak ostatnią dekadę PRL-u zapamiętał reżyser. Czy zdaniem Andrzeja Seweryna jest to obraz autentyczny? Tak. Swetry, papierosy, brody, długie włosy - koszmar. Nasza higiena pozostawiała wiele do życzenia. I to widać na ekranie. O swoim skrupulatnym podejściu do szczegółów charakteryzujących lata 80. twórcy wspominali już podczas konferencji prasowej. Klimat tamtych czasów starali się oddać nie tylko poprzez muzykę, stroje czy scenografię, ale również w takich detalach jak np. brudne palce ówczesnych dziennikarzy. Czy właśnie to precyzyjne podejście twórców do tematu przekonało Andrzeja Seweryna do zagrania w serialu produkowanym dla platformy streamingowej? W ogóle sobie nie stawiałem pytania, czy „Rojst” jest serialem, czy zwykłym filmem. Seriale dla aktora to są filmy. Tym bardziej, że istnieją przecież filmy wieloczęściowe. Dla mnie ten problem nie istnieje. To jest raczej problem ludzi, którzy oceniają, że serial to coś gorszego niż film. Dla mnie to bzdura. Jeśli serialem jest „Rojst”, to ja życzę sobie i wszystkim filmowcom, żeby robili filmy tak dobrze, jak jest zrealizowana ta produkcja Showmax. Fot. foto: materiały prasowe Showmax Zrealizowany z kinowym rozmachem serial „Rojst” z Andrzejem Sewerynem i Dawidem Ogrodnikiem w rolach głównych, którzy po raz kolejny tworzą na ekranie fantastyczny duet, zadebiutował na platformie Showmax 19 sierpnia 2018. Premiera nowego odcinka już w następną niedzielę, 26 sierpnia 2018.
Szukane hasło do krzyżówki: "wywiad dziennikarza z aktorem" ma dokładnie 29 znaków. Dla tej definicji znaleźliśmy dokładnie 1 haseł. Bezpieczeństwo.
Jak informuje portal Pudelek, Antoni Królikowski w trakcie konferencji prasowej programu "Przez Atlantyk" miał zwyzywać dziennikarza serwisu i być agresywny. Aktor miał sprawiać wrażenie, jakby był w stanie zaatakować. Antoni Królikowski to obecnie jeden z najpopularniejszych polskich aktorów, który nie może narzekać na brak zawodowych propozycji. W ostatnich latach zyskał rozgłos za sprawą współpracy z Patrykiem Vegą, który obsadził go między innymi w "Polityce" i "Bad Boy'u". Syn nieodżałowanego Pawła Królikowskiego dołączył w 2021 roku do obsady serialu "Mecenas Porada", wcześniej mogliśmy oglądać go między innymi w "Czasie honoru" i "Przyjaciółkach". Wziął także udział w nowym reality show stacji TVN "Przez Atlantyk".W ostatnich dniach o Królikowskim mówi się jednak głównie ze względu nie na aktorskie dokonania, ale zawirowania w życiu prywatnym. Aktor w sierpniu 2021 roku wziął ślub z aktorką i modelką Joanną Opozdą, a 22 lutego na świat przyszedł ich synek Vincent. Wydawało się, że małżeństwo układa się świetnie, jednak w mediach pojawiła się informacja, że Antoni miał porzucić Opozdę dla sąsiadki, z którą ma romans. Internauci nie mieli litości, Królikowski został zalany falą krytyki, która dotknęła nawet jego mamę Małgorzatę Ostrowską-Królikowską. Choć może liczyć na wsparcie między innymi Małgorzaty Rozenek-Majdan, dochodzą słuchy, że nie najlepiej radzi sobie ze stresem, co miał dobitnie pokazać podczas konferencji prasowej. 8 Zobacz galerię fot. Izabella Łukomska-Pyżalska/ Katarzyna Bosacka/ Małgorzata Ostrowska- Królikowska Antoni Królikowski zwyzywał dziennikarza na konferencji prasowej? Aktor miał być agresywnyJak informuje portal, na konferencji prasowej promującej program "Przez Atlantyk" Antoni Królikowski miał zachowywać się agresywnie wobec dziennikarza serwisu i obrażać go O k***a, ten patałach (...) Pudelek po serii kłamliwych artykułów chce ze mną wywiad (...) Nie no k***a, c**j, ten patałach chce rozmawiać. Nie będziemy rozmawiać - miał powiedzieć Pudelka Królikowski miał zachowywać się dziwnie i być bardzo zdenerwowany. Do tego stopnia, że miał wystraszyć osoby biorące udział w Wszyscy się wystraszyli. To wyglądało, jakby on zaraz miał się rzucić na dziennikarza. Był bardzo agresywny. To było straszne - miała ocenić jedna z dziennikarek, natomiast operator współpracujący z Pudelkiem miał stwierdzić, że "takiej agresji jeszcze nigdy nie widział". Także portal Pomponik, powołując się na swojego informatora, opisuje niepokojące zachowanie Na zmianę wydawał się pobudzony i rozbawiony, raz jakby miał dosłownie "zjazd". Wieszał się na innych uczestnikach programu, jakby szukał sojusznika, ale właściwie wszyscy poza Liroyem go unikali, odsuwali się od niego, zwłaszcza dziewczyny, Kaczoruk i Przybyszy. Wszyscy patrzyli na Antka jak na tykającą bombę. Nie zdejmował ciemnych okularów i zachowywał się, delikatnie mówiąc, dziwacznie i podejrzanie - nadzieję, że z Antonim nie dzieje się nic złego.

Pochodzę z biednego regionu Włoch. Tata zmarł, kiedy miałem 12 lat. Już w wieku 11, 12 lat chciałem zostać aktorem, ale mojej mamy nie było stać na posłanie mnie na zajęcia lub studia aktorskie. Zwłaszcza, że te we Włoszech są bardzo drogie. Mój warsztat aktorski, to efekt oglądania godzinami filmów z największymi gwiazdami kina.

iStockWywiad Dziennikarza Trzymającego Mikrofon Ze Słynną Gwiazdą - Stockowe grafiki wektorowe i więcej obrazów AktorPobierz tę ilustrację wektorową Wywiad Dziennikarza Trzymającego Mikrofon Ze Słynną Gwiazdą teraz. Szukaj więcej w bibliotece wolnych od tantiem grafik wektorowych iStock, obejmującej grafiki Aktor, które można łatwo i szybko #:gm1364887566$9,99iStockIn stockWywiad dziennikarza trzymającego mikrofon ze słynną gwiazdą – Stockowa ilustracja wektorowaWywiad dziennikarza trzymającego mikrofon ze słynną gwiazdą - Grafika wektorowa royalty-free (Aktor)OpisInterview by journalist holding microphone with famous star. Man and woman making reportage from show flat vector illustration. VIP, journalism concept for banner, website design or landing web pageObrazy wysokiej jakości do wszelkich Twoich projektów$ z miesięcznym abonamentem10 obrazów miesięcznieNajwiększy rozmiar:Wektor (EPS) – dowolnie skalowalnyID zbioru ilustracji:1364887566Data umieszczenia:16 stycznia 2022Słowa kluczoweAktor Ilustracje,Dowcip rysunkowy Ilustracje,Celebryci Ilustracje,Dziennikarstwo Ilustracje,Interwiew Ilustracje,Pchać Ilustracje,Baner Ilustracje,Biznes Ilustracje,Dorosły,Dywan Ilustracje,Dziennikarz Ilustracje,Film - Impreza rozrywkowa Ilustracje,Grafika komputerowa Ilustracje,Grafika wektorowa Ilustracje,Horyzontalny Ilustracje,Ilustracja Ilustracje,Internet Ilustracje,Kobiety Ilustracje,Pokaż wszystkieCzęsto zadawane pytania (FAQ)Czym jest licencja typu royalty-free?Licencje typu royalty-free pozwalają na jednokrotną opłatę za bieżące wykorzystywanie zdjęć i klipów wideo chronionych prawem autorskim w projektach osobistych i komercyjnych bez konieczności ponoszenia dodatkowych opłat za każdym razem, gdy korzystasz z tych treści. Jest to korzystne dla obu stron – dlatego też wszystko w serwisie iStock jest objęte licencją typu licencje typu royalty-free są dostępne w serwisie iStock?Licencje royalty-free to najlepsza opcja dla osób, które potrzebują zbioru obrazów do użytku komercyjnego, dlatego każdy plik na iStock jest objęty wyłącznie tym typem licencji, niezależnie od tego, czy jest to zdjęcie, ilustracja czy można korzystać z obrazów i klipów wideo typu royalty-free?Użytkownicy mogą modyfikować, zmieniać rozmiary i dopasowywać do swoich potrzeb wszystkie inne aspekty zasobów dostępnych na iStock, by wykorzystać je przy swoich projektach, niezależnie od tego, czy tworzą reklamy na media społecznościowe, billboardy, prezentacje PowerPoint czy filmy fabularne. Z wyjątkiem zdjęć objętych licencją „Editorial use only” (tylko do użytku redakcji), które mogą być wykorzystywane wyłącznie w projektach redakcyjnych i nie mogą być modyfikowane, możliwości są się więcej na temat obrazów beztantiemowych lub zobacz najczęściej zadawane pytania związane ze zbiorami ilustracji i wektorów.
Znajdziesz tutaj aktualne wywiady z gwiazdami światowego formatu i szczere rozmowy z polskimi piosenkarzami. Wywiady – Muzyka w Interia.pl – wywiady z muzykami Eska TV
zapytał(a) o 16:51 Wcielę się w role dziennikarza i przeprowadzę wywiad z ulubionym aktorem Pomocy muszę to mieć zrobione a nwm jak mam to zrobić Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 16:59 kacperi odpowiedział(a) o 17:03 Musisz wybrać jakiegoś aktora/aktorkę i napisać pytania i odpowiedzi jakie mógłby powiedzieć (chyba).Przykłady pytań: wybrał/a pan/pani zawód aktora? ilu lat pan/pani pracuje w tym zawodzie? w dzieciństwie myślał/a pan/pani o karierze aktora czy miał/a pan/pani inne marzenia? zajmuje się pan/pani jeszcze czymś innym? ma pn/pani jakieś inne zainteresowania lub hobby poza aktorstwem? Zadaj pytania i napisz wymyślone odpowiedzi. Miałam to samo. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Dariusz Szpakowski i Andrzej Juskowiak mogą ponieść konsekwencje swojego komentarza do meczu Szwecja - Polska (3:2). Internauci wypowiadali się negatywnie o pracy tego duetu, wskazując m.in., że doświadczony komentator zbyt wcześnie skreślił Polaków. Dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski, zapowiedział, że sprawa zostanie wyjaśniona.

Czasem można odnieść wrażenie, że polski światek medialny kroczy od skandalu do skandalu. Część tego typu wydarzeń jest w oczywisty sposób wykreowana, dla zdobycia dodatkowych wyświetleń i odsłon, ale czasem granice dobrego smaku naprawdę zostają przekroczone. Ledwie wczoraj pisałem o ksenofobicznych żartach prowadzących Dzień Dobry TVN, a już na jaw wyszła kolejna afera, tym razem związana z magazynem ostatni weekend w drukowanej wersji Vivy oraz na stronie internetowej ukazał się wywiad Romana Praszyńskiego z Anną Marią Sieklucką, która zagrała główną rolę w zbliżającym się filmie „365 dni”. Adaptacja powieści erotycznej Blanki Lipińskiej zapowiada się na produkcję daleką od zwyczajowych, ugrzecznionych standardów pokazywania seksu w polskim kinie. W żaden sposób nie upoważniało to jednak dziennikarza do przeprowadzenia tak, mówiąc wprost, obleśnej rozmowy. Roman Praszyński pytał Annę Marię Sieklucką czy lubi seks, nałożyła na casting koronkową bieliznę i o jej doświadczenie seksualne. Nie muszę chyba nikogo przekonywać, że wszystkie wspomniane tematy nie mają nic wspólnego z filmem „365 dni” i nie powinny znaleźć się w artykule publikowanym przez ogólnopolski magazyn. Na tego typu pytaniach się jednak nie kończy. Cała rozmowa została przeprowadzona w atmosferze „rubasznego” egzaminowania i niezdrowej ciekawości dotyczącej prywatnego życia aktorki. Nie twierdzę tutaj, że w wywiadzie nie można pytać o graną przez aktora czy aktorkę scenę erotyczną. To jest część pracy osób występujących w filmach, a przy tym często trudne wyzwanie. Osoba przeprowadzająca rozmowę musi jednak zawsze szanować granicę rozmówcy, a swoje pytania adresować w odpowiedniej swoim życiu zawodowym przeprowadziłem mnóstwo wywiadów z aktorami, pisarzami czy celebrytami. Nie wszystkie pytania były łatwe, czasem dotyczyły też spraw prywatnych. W przypadku najtrudniejszych kwestii zawsze uprzedzałem rozmówcę, że nie musi odpowiadać na pytanie i zrozumiem, jeśli o pewnych tematach nie będzie chciał rozmawiać. Wiem, że wielu moich kolegów po fachu prezentuje podobny szacunek do osób, z którymi rozmawiają. Nie wolno też ignorować faktu, że autorem wywiadu Vivy jest mężczyzna i rozmawia w taki sposób z kobietą. Nie znam Romana Praszyńskiego (prawdę mówiąc po przeczytaniu omawianej rozmowy, nie mam ochoty go poznawać). Nie wiem, czy na taką formę zdecydował się sam, czy też została mu odgórnie narzucona. Nie ma to jednak tak naprawdę większego znaczenia. Wiadomo bowiem, że rozmowa z aktorem występującym w głównej roli obok Siekluckiej wyglądałaby zupełnie inaczej. Najwyższy czas wyrazić głośny sprzeciw wobec takiego traktowania kobiet w branży #Metoo wybuchł w Stanach Zjednoczonych i to właśnie tam wydarzyła się większość omawianych przed media nadużyć. Naiwnością byłoby jednak sądzić, że podobne sytuację nie miały nigdy miejsca również w Polsce. To tylko jedna z wielu tajemnic poliszynela znanych w całym środowisku aktorskim. Molestowanie może przybierać różne formy również słowną, dlatego każdy podobny przejaw seksistowskich zachowań należy piętnować. Wystarczy zresztą spojrzeć na komentarze pod wywiadem Vivy, żeby poznać odczucia kobiet, które przeczytały pseudo-wywiad z Sieklucką. To zażenowanie, obrzydzenie i gniew. Skierowane w stronę dziennikarza, ale również magazynu, który zdecydował się opublikować. Trzeba sobie wprost powiedzieć, że Viva ponosi tu dużą część odpowiedzialności, bo jak widać nie widzieli nic złego w tekście Praszyńskiego. Wiele osób zastanawia się także, dlaczego Anna Maria Sieklucka nie wyszła z wywiadu lub w ramach autoryzacji nie odniosła się do najbardziej kontrowersyjnych fragmentów. Przyznam, że również przeszła mi przez myśl ta ktoś twierdzi jednak, że odtwórczyni głównej roli w „365 dniach” czuła się dobrze podczas rozmowy, to powinien zwrócić uwagę na cytat użyty przeze mnie w tytule tekstu. Sieklucka mówi w nim wprost, że czuje się niekomfortowo. Dobry dziennikarz nie lekceważy takich słów, ale Praszyński w kolejnym zdaniu poszedł jeszcze o krok dalej i zapytał aktorkę o jej doświadczenie seksualne. Czy naprawdę potrzebujemy więcej dowodów na jego winy? Zresztą oskarżanie ofiary, że nie dość dobrze się broniła, to droga aż nazbyt często obierana przez polskich komentatorów. Nie powinniśmy po raz kolejny nią podążać. AKTUALIZACJA [ r., godz. 16:25] Wywiad został usunięty ze strony Vivy.

Aczkolwiek wywiad jako metoda zdobywania przez dziennikarza wiadomošci i wywiad jako forma publikacji to pojçcia nieidentyczne, to jednak sq one z soba wyrainie zwiQzane, a poniekQd uzupelniajq siç wzajemnie. Zasadq jest tu stawia- nie pytaó (lub wypowiadanie zdarí majqcych funkcjç pytania) i uzyskiwanie na nie odpowiedzi.
– To na początek proszę powiedzieć nam coś o sobie – jeśli od tego pytania chcesz rozpocząć wywiad to lepiej zapadnij się pod ziemię. Musisz zaplanować przygotować się do wywiadu, wiedzieć z kim rozmawiać i czego chcesz się dowiedzieć. Chyba, że jesteś uczestnikiem programu typu Dzieci wiedzą więcej i masz lat 5. To ty jesteś podpisany pod wywiadem jako jego autor. A to wymaga pewnego wysiłku, byś nie występował jedynie w roli statysty, stojaka pod mikrofon czy stenotypistki zapisującej cudze mądrości. To twój gość ma być przepytywany przez ciebie. A, żeby tak było – musisz wiedzieć o co chcesz pytać. A ten obraz, to co przedstawia? W poprzednim wpisie Pytanie jako podstawowe narzędzie w pracy dziennikarza napomknąłem jakie są rodzaje pytań. Odpowiedni dobór ułatwi i usprawni rozmowę. Ale nie załatwi sprawy. Bo nie forma jest istotna, ale przede wszystkim treść. Dlatego nie możesz iść na spotkanie kompletnie zielony. To obciach i wstyd. Liczy się dobre przygotowanie do wywiadu. To był mój pierwszy wywiad. Kompletnie nieplanowany. Znajomy szef galerii przygotowywał wernisaż. Kilka godzin przed poprosił, żebym zajrzał. – Pogadamy, napiszesz coś – rzucił przez telefon. Nie spodziewałem się, że będę musiał pogadać ale z artystą, profesorem Akademii Sztuk Pieknych. Nie jestem specjalistą od kultury, a wtedy dopiero zaczynałem pracę w Tygodniku Podhalańskim zajmując się głównie typową bieżączką. Możesz sobie wyobrazić co miałem w głowie, gdy zadawałem pierwsze pytanie przedstawicielowi Szkoły Krakowskiej. Fakt, razem obejrzeliśmy wystawę, opowiadał mi o swych pracach, mogłem coś w myśli sklecić. Zastanawiałem się czy czasem nie poszukać w archiwum tego tekstu, ale boję się… O cóż ja tam mogłem pytać? Strach się bać. Lepiej nie pamiętać. Niestety, czasem wydaje nam się, że idąc przeprowadzać wywiad wszystkiego dowiemy się od rozmówcy. Nic bardziej błędnego. Nie możesz sobie pozwolić na marnowanie czasu zadając podstawowe, ogólnikowe pytania. Masz rozmawiać o najbardziej istotnych sprawach. By tak było musisz wiedzieć o co pytać. Żeby wiedzieć, trzeba się przygotować. Przygotowanie do wywiadu. Dziennikarski research To słowo paskudne, które wkrada się do języka polskiego, szczególnie tego związanego z mediami. Wiadomo – chodzi o wyszukiwanie informacji, wyczesywanie danych, które będą ci potrzebne. Przygotowanie do wywiadu to szperactwo, grzebanina, wyłuskiwanie i przesiewanie treści. Głównie, by przygotować listę pytań. Wywiad nie może być czasem zmarnowanym na pytanie o to, co każdy znajdzie natychmiast w wyszukiwarce. A gdzie szukać informacji? Dziś najważniejszą pomocą okazuje się Internet. Jeśli chodzi o polityków czy celebrytów mamy tu obfitość materiałów. O mniej znanych osobach znajdziemy informacje, choćby na Facebooku, czy innych portalach społecznościowych. Mimo wszystko jednak, zwykle trzeba się ruszyć sprzed monitora. W lokalnych środowiskach możesz skorzystać ze swoistego wywiadu środowiskowego – pomocy sąsiadów, współpracowników, przełożonych naszego bohatera. Możesz ich podejść przekonując, że chcesz przedstawić w swoim wywiadzie ciekawego człowieka. Albo przeciwnie, wiedząc, że się nie lubią… Przygotowanie do wywiadu ma nie tylko służyć dogłębnemu poznaniu twojego bohatera, ale także pozwoli wybrać temat, który zainteresuje czytelnika. Jeśli nie piszesz wywiadu – rzeki, to skup się na jakimś jednym lub kilku tematach. Przeczytajmy wszystko, co się da, a potem zatrzymajmy się na chwilę. Postawmy się na miejscu redaktora naczelnego i swoich czytelników. Co takiego chcieliby wiedzieć? Jakie pytania wiążą się z ich zainteresowaniami? Zróbmy sobie kolejną przerwę. Zastanówmy się, co nie zostało jeszcze przez nas omówione. Co nie trzyma się kupy? Gdzie są luki i niedopowiedzenia? Na jakie pytania nie odpowiedział jeszcze nasz ekspert? W tym momencie pojawia się nowe, świeże, niespodziewane pytanie, które zwykle przynosi nieznane, odkrywcze, zadziwiające fakty lub wypowiedzi. Dobra znajomość starego punktu widzenia oprowadza nas do nowej perspektywy. Perspektywa ta zaczyna nam się wtedy wyłaniać i możemy skonkretyzować nasz plan działania. (Wywiad dziennikarski, Sally Adams, Wynford Hicks) Przygotowanie do wywiadu. Tematy Mogą one zależeć od charakteru pisma. W Tygodniku Podhalańskim – jeśli rozmawiam z kimś spoza Podhala – szukam nawiązań do regionu. Rozmawiając z przedsiębiorcą skupiam się na tym, co go skłoniło do przyjazdu/zainwestowania tu i co to oznacza dla tego terenu. Często wokół tego kręci się rozmowa. A może jest jakiś szczegół, motyw związany z Podhalem, który wpłynął na jego życie/twórczość/pracę? Rozmawiasz z aktorem – zapytaj dlaczego tak często przyjeżdża w twoje okolice, co go do tego skłania? Staraj się nawiązać do tematyki, która szczególnie interesuje twoich czytelników. Jeśli rozmawiałbym z projektantką dla specjalistycznej gazety pewnie pytałbym o preferowane przez nią trendy, style, rodzaj kroju, a może nawet jakie nici stosuje? Jeśli do swojej gazety: dlaczego właśnie chustka z babcinej szafy wyznaczyła jej wizję folk-mody? A może ogólniej: czym młoda góralka może przebić się w świecie mody? Albo: czy nie boi się, że po ostatnim sukcesie jakim było zaprojektowanie strojów do rock opery może zapomnieć przyjaciół z dzieciństwa? Prowadząc rozmowę z Maćkiem, nowotarżaninem i weteranem z Iraku nie pytam o szczegóły operacji zbrojnej, co może zrobiłby dziennikarz z magazynu militarnego. Interesowało mnie raczej co przeżył, jak reagował na krew, ile razy widział śmierć. A przede wszystkim: ile razy sam ją zadał? Pamiętam wymijające odpowiedzi młodego żołnierza, z którym rozmawiałem niedługo po zakończeniu misji. Nie odpowiedział i lu ludzi zabił. Nie liczył… W oparciu o research przygotuj plan działania. Określenie tematyki pozwoli ci przeczesać wypowiedzi w poszukiwaniu błyskotliwych powiedzonek, zachowań. Być może będziesz go chciał o to zapytać – dobrze przy okazji nawiązać do jakiejś sytuacji, by go naprowadzić na tor, jakim chcemy by nasza rozmowa się toczyła. A rozmówca będzie przekonany, że nie ma przed sobą ignoranta. Foto: niznoz / photo on flickr Jesteś zainteresowany szkoleniami dziennikarskimi? Pracujesz w lokalnej gazecie i chciałbyś podszkolić swój warsztat? Może tworzysz gazetę szkolna lub uczelnianą i szukasz inspiracji? Działasz w organizacji pozarządowej i szukasz kogoś do poprowadzenia szkoleń dotyczących dziennikarstwa, fotografii, telewizji internetowej czy komunikacji? Zapoznaj się z ofertą warsztatów przygotowanych z myślą o gazetach lokalnych albo adresowanych do młodzieży i NGO. Zachęcam też do przeczytania poprzednich wpisów z kategorii Dziennikarski warsztat. Ciąg dalszy: 10 SPOSOBÓW NA UDANY WYWIAD Author : Józef Figura Dziennikarz Tygodnika Podhalańskiego i trener, właściciel firmy szkoleniowej Warsztat Medialny. Prowadzi warsztaty dla dziennikarzy, pracowników mediów, ale także zajęcia dla studentów oraz uczniów. Właściciel sklepu internetowego ze sprzętem przydatnymi w dziennikarstwie i nie tylko. 9qObP. 67 161 352 170 440 475 223 184 487

wywiad dziennikarza z aktorem